Gra rpg o wiejskim życiu.

Stach

Idealne miejsce dla pijaków. xD

Stach

Przychodze z pół litra czystej i czekam na kogoś do towarzystwa xD

Ojciec Felicjan

Tym, kto się do Ciebie przysiadł był...ksiądz. Ławka zatrzeszczała nieprzyjemnie, gdy sadzał na niej swe potężne ciało xD
- Pochwalony.

Stach

Wypiłem pół butelki- Macie tu ekscelencjo- powiedziałem do księdza podając mu butelkę.

Ojciec Felicjan

- Dziękuję ci, dobry człowieku - rzekł, przyjmując butelkę. Wypił szybko zawartość z błogim wyrazem twarzy XD

Stach

Dobre, nie?- zapytałem księdza.

Ojciec Felicjan

- Dobre, dobre - potwierdził xD - Wszystko jest dla ludzi - rzekł, podkreślając swe słowa donośnym beknieciem XDD - Ino trza korzystać z umiarem.
xDDDD

Wieśka

Wieśka w uroczej bluzce w kurczoki usiadła na ławeczce wyciągając fajkę z fartucha.
- Psze Księdza! Ma pan może zapołkę?

Stach

Wtrąciłem się xD- Jo mom- powiedziałem i podałem zapałki.

Ojciec Felicjan

Zaczął kiwać się na ławeczce, co ławeczka kwitowała niezapowiadającym niczego dobrego trzeszczeniem XD

Babcia Kazia

*nagle rudo-biały kocur wskoczył Stachowi na kolana i zwinął się w kłębek, za nim przybiegła babcia Kazia*
-Poldek no co ty wyprawiosz ?? *zapytała kota który beztrosko spał na kolanach Stacha*

Ojciec Felicjan

Inkwizytor oprzytomniał natychmiast, po czym rozpłynął się w zachwytach. uwielbiał koty xD

Babcia Kazia

*kot spojrzal na Księdza nieprzytomnym spojrzeniem i miełknął coś nie wyrażnie*

Ojciec Felicjan

Podrapał go za uchem, mrucząc coś, co brzmiało jak "Kici, kici" wypowiadane głosem trzyletniej dziewczynki XD

Babcia Kazia

*kot nie zastanawiając się długo wlazł na kolana księdza i ułożył się na nich mrucząc coś po swojemu*
-Ma na imie Poldek. *powiedział Kazia i usiadła obok przyglądając się kotu*